Po dłuższej przerwie czas na recenzowanie zaległości. Dziś książka "Za milion dolarów" Susan Mallery. Przyznam szczerze, że to literatura bardzo lekka, czyta się ją naprawdę dobrze. Książki z cyklu OPOWIEŚCI Z PASJĄ zwykle zawierają trzy historie. Czytałam już niejedną z tej serii pozycję, gdyż uważam, że to lektura idealna na lato, gdy mamy ochotę na niezobowiązującą fabułę.
Tym razem spotkałam się z nieco innym rozwiązaniem. Nie są to tak zupełnie odrębne treści. Poznajemy historię trzech sióstr, które są ze sobą bardzo związane. Kobiety, przeżywając zupełnie odmienne przygody, spotykają mężczyzn, z którymi chcą spędzić resztę życia. Proza naprawdę banalna, ale cóż.. Nie ukrywam, że i po taką czasem lubię sięgnąć (zresztą przewija się na moim blogu podobna literatura kobieca, którą również polecam).
Bardzo podobało mi się, że autorka faktycznie stworzyła zupełnie odmienne historie, zbudowała inne osobowości i poprowadziła fabułę inaczej. Treść nie jest zaskakująca, ale intryguje i zachęca do przeczytania całości. Lubię tę serię za to, że zwykle jest bardzo obrazowa. Czytając, mogę sobie wyobrazić film, który powstałby na podstawie treści.
Wątek, który się powtarza w każdym z opowiadań, dotyczący oferty poślubienia pewnego mężczyzny za milion dolarów, jest tylko wstępem do bardzo ciekawych perypetii trzech sióstr. Nie są one materialistkami, zatem pieniądze okazują się najpierw intrygującą zabawą, aż wreszcie, niechcianym balastem. Jednak myślę, że najważniejsza w tej serii trzech opowiadań jest miłość i uczciwość, która kieruje kobietami. Jak wygląda kwestia mężczyzn? Oni są zdecydowanie nieufni i bardzo negatywnie nastawieni do kobiet i do ich uczciwości. Tak w ogromnym skrócie wygląda główny wątek trzech historii.
Myślę, że warto zanurzyć się w tej lekturze. Tym bardziej, że tegoroczne lato nas nie rozpieszcza i należy zadbać o to, by spędzić je z przyjemnością. Uważam, że taka książka to adekwatny atrybut na wakacje dla każdej miłośniczki romansów.
Książkę dostałam dzięki uprzejmości wydawnictwa
Znam już prozę tej autorki, więc chętnie bym przeczytała tę książkę. Tym bardziej, że to lektura idealna na wakacje.
OdpowiedzUsuń