środa, 23 września 2015

Ach sąsiedzi!

Pogodnych książek nigdy dość. Muszę przyznać, że polska proza, do której mam nieustającą słabość, to ta z przyjemną fabułą, okraszona humorem i dobrym pomysłem na poprawę samopoczucia. Tym razem chciałabym opowiedzieć o książce Agaty Kołakowskiej "Zaciszny Zakątek". To właśnie typ prozy, który zdecydowanie nigdy mi się nie znudzi.

Główni bohaterowie, Marta i Jacek, wprowadzają się na nowe osiedle, spełniając tym samym swoje marzenia o własnym domu z dala od miejskiego zgiełku. Nowa sytuacja nie jest do końca idealna, gdyż Marta traci pracę, a z jednej pensji trudno utrzymać standard, który nieświadomie narzucają im sąsiedzi. Ich codzienność okazuje się pełną przygód okazją do poznania nowych ludzi i ich specyficznego stylu życia.

niedziela, 20 września 2015

Przemijanie

Tematy poruszane przez autorów bywają, jak wszyscy wiemy, przeróżne,od tych przyjemnie banalnych, po te trudniejsze i bardzo emocjonalne. Tym razem chciałabym napisać coś o fabule Wery Gorczyńskiej "Dlaczego nie poczekałaś?". Nie jest to gruba pozycja, ale zdecydowanie wywarła na mnie ogromne wrażenie, bo choć nie wyobrażam sobie, jak można zerwać kontakt z domem w wieku szesnastu lat, to doskonale wiem, co znaczy stracić najważniejszą osobę w życiu.

Główna bohaterka nie zdawała sobie sprawy z tego, ile dowie się, gdy dotrze po śmierci matki do jej dzienników? Możemy w doskonały sposób konfrontować poglądy młodej dziewczyny i jej matki, która pozwoliła się poznać dopiero po śmierci, poprzez dziennik, który prowadziła. 

czwartek, 17 września 2015

Paryski wrzesień

Witajcie! 
Wiem, że trochę ociągam się z kolejnymi recenzjami, ale pracuję nad nowym projektem, który będzie trochę bardziej rozbudowany niż blog wyłącznie o książkach. Nie zmienia to faktu, że zaniedbałam moją ulubioną sferę, jaką jest dzielenie się opiniami o przeczytanych lekturach.

Postanowiłam, w ramach przeprosin, napisać o trylogii, która wywarła na mnie ogromne wrażenie. Mam na myśli książki Ewy Grocholskiej "Paryska pokojówka", "Paryski spadek" i "Paryska podróż". To trylogia, która sprawiła, że poczułam się prawie jak na wczasach w Paryżu.