poniedziałek, 16 marca 2015

O kobietach

Oj trudna to była lektura. Niezwykle długo mi się ją czytało, ale przyznam szczerze, że miałam takie podejrzenia już przed rozpoczęciem przygody z powieścią Sue Monk Kidd "Czarne skrzydła". Znam trochę pióro tej pisarki i nie należy ono do moich ulubionych, ale oczywiście dałam się przekonać przychylnymi recenzjami i otoczką, wokół której książka prezentowała się naprawdę zachęcająco.

Fabuła opisuje losy kobiet, które zmagały się ze swoim losem w Ameryce czasów niewolnictwa i emancypacji kobiet. To historia dwóch bohaterek. Pierwszą z nich jest Sara, córka sędziego, kobieta niesłychanie inteligentna, która ma aspirację, by pójść w ślady ojca, ale niestety nie może, gdyż jest kobietą. Druga z nich to niewolnica, czarnoskóra Hetty, zwana Szelmą, która zostaje podarowana w prezencie urodzinowym Sarze.

Niewolnictwo w Stanach Zjednoczonych jest niezwykle ciekawym tematem, jeśli chodzi o książki, ale zabrakło mi w powieści płynnej akcji. Zdaję sobie sprawę, że autorka z ogromnym namaszczeniem potraktowała obie kobiety, ich charaktery i sposób myślenia. Mogę z czystym sumieniem stwierdzić, iż ta książka raczej zakrawa na powieść psychologiczną, bardzo skrupulatnie oddającą codzienność i rozległą w czasie przestrzeń akcji. To trudne, by się w tej czasoprzestrzeni i wielowątkowości nie pogubić. Co więcej, niełatwe jest również zachęcanie siebie do tej specyficznej lektury.

Nie ukrywam, że miałam problem, by mobilizować się do czytania, tym bardziej, że akcja książki była przewidywalna, ponieważ charaktery opisywanych przez autorkę kobiet skłaniały do pewnych przypuszczeń, jak potoczą się ich losy?

Nie żałuję, że dobrnęłam do końca książki. Choć z góry uprzedzam, że nie jest to pozycja na jeden weekend, podejrzewam, że każdemu czytelnikowi zajmie ona trochę więcej czasu niż standardowa lektura. Być może w tym tkwi jej urok, bo w końcu dobrnęłam do końca i jestem naprawdę zadowolona. Spróbujcie zmierzyć się z tą książką, bo to naprawdę coś innego, być może właśnie taka narracja i ta historia przypadnie Wam do gustu.

1 komentarz:

  1. Tematyka poruszana w tej książce przemawia do mnie, dlatego z pewnością sięgnę po "Czarne skrzydła".

    OdpowiedzUsuń